środa, 30 stycznia 2013
Akustyczna Julia Marcell
Okres na zdolne polskie artystki u mnie w pełni, więc po Marcelinie przyszedł czas na może Wam bardziej znaną Julię Marcell. Jak dobrze jest posłuchać czegoś niebanalnego z satysfakcja, że autorką jest Polka.Niestety, ostatnio w radiu słyszymy jak to super-zdolna piosenkarka buduje dom na piasku czy popływa daleko, jakąś tam rzeką.Jednak Julia tworzy naprawdę na poziomie znanych, zagranicznych artystek niezależnych. Podstawą brzmienia jest indie-pop, jednakże nie brakuje w jej kompozycjach mocniejszej nuty.Przeważnie są to akustyczne utwory, z fortepianem czy skrzypcami na czele. Posłuchajcie Matrioszki, I Wanna Get On Fire czy Billy Elliot, kompozycji od których poznałam Julię. Życzę jej miedzynarodowej kariery, bo jest to naprawdę światowy poziom i dziękuję, że takie wokalistki jak Julia Marcell pojawiają się na ratunek, kiedy to w komercyjnej radiostacji tak źle się dzieje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz