niedziela, 21 kwietnia 2013

Po prostu Fismoll

Moim niedawnym odkryciem jest niezwykle utalentowany, młody chłopak kryjący pod pseudominem Fismoll. Słuchając wczorajszej  audycji w Trójce na temat tego 18-latka, w pierwszych chwilach nie przypuszczałam, że mam do czynienia z polskim muzykiem. Spokojne, ale bardzo emocjonalne kompozycje, zagrane przede wszystkim na gitarze i instrumentach smyczkowych tworzą niesamowity klimat. Dodatkiem do niebanalnych utworów jest  delikatny i ciepły wokal muzyka, który zapada w pamięć. Jednym słowem mamy minimalizm oraz  surowość w instrumentach, które intrygują słuchacza.  Wiele osób porównuje twórczość Fismoll'a do Bon Iver'a i muszę się z tym zgodzić, oczywiście nie sugeruję tutaj nadmiernej inspiracji . Na myśli przechodzi mi jeszcze głębokie podobieństwo do Jose'a Gonzalez'a czy zespołu Kodaline. Na razie mamy możliwość wysłuchania kilku własnych i kilku coverowych kawałków Fismolla, jednak już niedługo, bo 4 czerwca wykaże się jego debiutancki album. Nie mam wątpliwości, że krążek zakupię, ponieważ jestem rozkochana w utworach Trifle i Look At This. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Polecam i zachęcam do przesłuchania kompozycji na jego oficjalnym kanale Youtube !  

                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Inne posty